Fakty i mity o uzależnieniu

Wokół tematu uzależnień krąży wiele mitów. Wielokrotnie powtarzane zostają przez społeczeństwo uznane za fakty – a to z kolei może być przyczyną niechęci czy też wstydu osób uzależnionych, które boją się poprosić o pomoc. Postaramy się rozprawić z najczęściej powtarzanymi poglądami.

1. Uzależnienia dotykają tylko osoby z patologicznych rodzin – MIT!Może dla niektórych będzie to zaskoczeniem, ale uzależnienie możne dotknąć każdego. Intensywny tryb życia, pogoń za karierą, życie pod ciągłą presją - to wszystko sprawia, że coraz więcej osób sięga po różnego rodzaju używki bądź też ucieka w inne nałogi. I nierzadko są to tzw. osoby na poziome, z wyższym wykształceniem, piastujące ważne stanowiska oraz prowadzące - na pozór- stabilne i szczęśliwe życie.

2. “Nie upijam się codziennie, więc nie jestem uzależniony” - MIT!O uzależnieniu nie świadczy częstotliwość np. picia alkoholu, a nasz stosunek do niego. Jeśli sięganie po używki stanowi sposób na poprawę nastroju, nie potrafimy odmówić picia, często myślimy o alkoholu... Wówczas jest to sygnał, że tracimy kontrolę i możemy mieć do czynienia z nałogiem.

3. Uzależnienie to nie tylko alkoholizm i narkomania – FAKT!Mówiąc o nałogach, zazwyczaj wyobrażamy sobie bezdomnego alkoholika lub narkomana. To błędne myślenie! Często wokół nas znajdują się osoby uzależnione, które na pozór prowadzą idealne życie i trudno zauważyć, że mają problem z nałogiem. Uzależnić może bowiem nie tylko używka, ale też seks, zakupy, gry komputerowe czy hazard.

4. W przypadku nałogu nie można mówić o całkowitym wyleczeniu - FAKT!Pod żadnym pozorem nie oznacza to, że nie warto podjąć leczenia! Często słyszymy np. o niepijącym alkoholiku – jaki jest sens tego określenia? Otóż, dzięki odpowiedniej motywacji i pomocy specjalistów możliwe jest wyjście z nałogu. Jednak, tak jak w przypadku każdej choroby przewlekłej, należy uważać, by nie dopuścić do jej nawrotów. Podczas terapii można nauczyć się również walki z nawrotami.

5. Nałogi są dziedziczne – MIT!Choć często zdarza się, że np. dzieci alkoholików w przyszłości również mają problem z nadużywaniem alkoholu. Nie jest to jednak kwestia dziedziczenia, a czynników środowiskowych i dorastania w towarzystwie osób uzależnionych.